poniedziałek, 31 października 2016

TIK w edukacji

Często zadajemy sobie pytanie, cóż to takiego ten magiczny i wszędzie wokoło słyszalny TIK.


TIK to nic innego jak technologie informacyjne i komunikacyjne (z ang. Information and communication technologies (ICT), zwane zamiennie technologiami informacyjno- telekomunikacyjnymi, technikami informacyjnymi lub teleinformatycznymi). To nic innego jak rodzina technologii przetwarzających, gromadzących i przesyłających informacje w formie elektronicznej.



A najprościej:
TIK to wszystko co pomaga w poszukiwaniu, 
gromadzeniu, zapisywaniu, przechowywaniu i przesyłaniu informacji.

Ale stosowanie nowoczesnych technologii nie może być celem samym w sobie, powinno być stosowane po to, aby wspomagać uczniów w zdobywaniu i pogłębianiu wiedzy i umiejętności w czasach nam współczesnych.

I na scenę wkracza jeden z elementów TIKa - komputer. Jest on urządzeniem, które w dużym stopniu wspomaga przygotowanie stosowanych powszechnie na lekcji kart pracy, instrukcji, testów, prezentacji multimedialnych, animacji, filmów, zdjęć, nagrań, plansz, plakatów, gier edukacyjnych itp. Komputer był najważniejszy jeszcze kilka lat temu, obecnie mamy jeszcze laptopy, tablety, smartfony itp.

Kolejny element to oprogramowanie, bo bez niego sprzęt komputerowy staje się bezużyteczną maszyną stojącą w rogu biurka.


niedziela, 30 października 2016

Dlaczego blog?

Ciekaw jestem, jakie są Twoje skojarzenia z terminem "blog". Ja myślałem, że to nic innego jak pamiętnik, miejsce wylania żalów całego świata.
Blogi jednak pełnią różną rolę, ja w blogu widzę rolę edukacyjną, wspierającą nauczanie w szkole. Akurat tak się składa, że będąc nauczycielem biorę udział w różnych formach doskonalenia, dowiaduję się wielu ciekawych rzeczy. Ale nie byłoby to ciekawe, gdybym określoną wiedzą nie mógł się podzielić z innymi. I po to właśnie ten blog. Nie sztuką jest posiąść wiedzę i trzymać ją dla siebie, sztuką i piękne jest dzielenie się z innymi, a najbardziej tymi, którzy tego chcą.

Niektórzy zakładają blogi, żeby zarabiać, ostatnio słyszymy, że to staje się dochodowe zajęcie. ale trzeba się nieźle zebrać sobie, aby być konsekwentnym w tym, co się robi. No i oczywiście nie można od razu liczyć na zyski. Najpierw trzeba w siebie zainwestować, zdobyć popularność i pisać na tematy popularne, które są w stanie zainteresować odbiorcę. A konkurencja naprawdę jest bardzo duża. Za chcących spróbować trzymam kciuki i powodzenia.